- autor: lapa_marek, 2010-05-03 10:51
-
Gran Derbi, czy też El Clásico - od zawsze mecze Realu i Barcelony wiążą się z wielkimi emocjami. Takimi małymi derbami od zawsze są mecze między Jaworem, a Górkami. Nasuwa się pytanie - dlaczego? Otóż powodów jest mnóstwo...
Niewątpliwie jednym z powodów jest fakt, iż zawodnicy z Myślenic trenują oraz rozgrywają swoje mecze na tym samym boisku co zawodnicy Jaworu. Kolejnym powodem jest fakt, iż w przeszłości nieoficjalne mecze Jaworu oraz Górek kończyły się zwykle wieloma kontrowersjami.
W poprzedniej rundzie Górki dały srogą lekcje naszej drużynie, wygrywając 0:4, po bardzo słabej grze podopiecznych Piskorza. Tym razem sytuacja po dwóch przegranych meczach jest dramatyczna - w ostatnim meczu z Brzączowicami bardzo słaba postawa naszych zawodników, a nie "wypunktowanie" czy cwaniactwo, jak to zostało ujęte w co najmniej kontrowersyjnej relacji zadecydowała o sromotnej porażce. Godna pożałowania jest skuteczność naszych napastników - w 7 ostanich meczach nie zdobyli bramki. Brak najlepszego strzelca - Piskorza, niepewny występ S.Łapy, spowodowany urazem odniesionym w meczu z Iskrą stawia Jawor w bardzo ciężkim położeniu. Natomiast Górki wzmocnione kilkoma transferami w przerwie zimowej, prezentują na wiosnę przyzwoite wyniki. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie to bardzo ciężki mecz i jakakolwiek zdobycz punktowa będzie sukcesem. Być może świadomość niewielkiej przewagi punktowej nad strefą spadkową zadziała mobilizująco, ponieważ widmo spadku do najniższej klasy rozgrywkowej jest coraz bliższe. Jak będzie na prawdę, pokaże boisko. Jednak jako kibicie musimy wierzyć, że nastąpi przełom w postawie drużyny z Jawornika i że będzie miał miejsce w najbliższym spotkaniu.
JAWOR DO BOJU!