Jawor Jawornik - strona oficjalna

Strona klubowa
  • WITAMY NA OFICJALNEJ STRONIE LKS JAWOR JAWORNIK
  •        

Logowanie

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Statystyki drużyny

Aktualności

Seniorzy - Przedwczesne prezenty świąteczne dla Gościbi

  • autor: marsonxx, 2018-09-10 09:16

Nie o takim początku sezonu marzył Jawor. Rezerwy Gościbi wywiozły komplet punktów z Jawornika, a bramki zdobywali po błędach gospodarzy. Jedyne trafienie, dające nadzieję chociaż na remis zaliczył Sebastian Łapa z rzutu karnego. Więcej w rozwinięciu newsa.

Jawor Jawornik 1:2 (0:1) Gościbia II Sułkowice

Skład: Stanek - Jezioro (80' Góralik), M.Łapa (c), Tylek, Cegielski - Mar.Podoba, Paryła, Ostafin, Mir.Podoba (60' S.Łapa) - Hołuj, Kasperek (76' Wojtyczka)

42' 0:1

84' 1:1 S.Łapa (rzut karny)

90+2' 1:2

Początek meczu nie zapowiadał większych emocji, obie drużyny grały zachowawczo i badały siebie nawzajem. Zgromadzeni kibice na pierwszy strzał musieli czekać aż do 14', kiedy to jeden z zawodników gości postraszył Stanka. Był to jednak przełomowy moment meczu, a oba zespoły zaczęły grać szybciej i odważniej. Dwie minuty później dobrym podaniem popisał się Paryła, a do piłki posłanej za obronę najszybciej dobiegł Hołuj, który jednak przegrał pojedynek z bramkarzem. Blisko otwarcia wyniku w 25' był Kasperek, ale podobnie jak kilka minut wcześniej jego kolega z drużyny, musiał uznać wyższość golkipera z Sułkowic. Piłkarze Gościbi jednak też pokazali, że potrafią zagrać dobrą piłkę za szeregi naszej defensywy. Tym razem dobrze interweniował Stanek, który został zmuszony do przerwania akcji przed własnym polem karnym. Przyjezdni próbowali zdobyć jeszcze bramkę kolejno w 32' i 41', ale próby okazały się mało efektywne. Wynik został otworzony w 42' po prostym błędzie i braku komunikacji między Ostafinem i Stankiem. Ten pierwszy będać atakowanym przez dwójkę rywali chciał wycofać piłkę do bramkarza, zrobił to jednak na tyle nieszczęśliwie, że futbolówka została przejęta przez napastnika gości. Próbujący ratować sytuację na przedpolu Stanek został łatwo minięty, a Gościbia mogła się cieszyć z prowadzenia. Rezerwy sułkowickiego klubu mogły zdobyć kolejną bramkę kilka sekund przed przerwą, na całe szczęście dla Jawora strzał napastnika gości nie był wystarczająco precyzyjny.

W drugą część spotkania zdecydowanie lepiej weszli goście. W 55' szczęście po raz kolejny uśmiechnęło się dla Jawora, ponieważ strzał zza pola karnego wylądował na poprzeczce. Odbita piłka wylądowała prosto pod nogami piłkarza Gościbi, jednak zaliczył on straszny kiks nie trafiając w pustą bramkę. Goście nie odpuszczali i kilka minut później stworzyli sobie kolejną stuprocentową sytuację, której znów nie wykorzystali. Kolejny fragment gry to już festiwal sytuacji gospodarzy, którzy za wszelką cenę chcieli zdobyć wyrównującą bramkę. Pierwszą okazję miał Kasperek. Nasz napastnik wykorzystując swoją szybkość zabrał się z piłką, mijając przy tym obrońców gości. Za bardzo jednak wygonił się w boczną strefę pola karnego i jego strzał wylądował tylko na bocznej siatce. Jawor w tym meczu miał kilka rzutów rożnych, po których często kotłowało się w polu karnym Gościbi. Po dwóch takich sytuacjach doszło do groźnych strzałów, jednak zarówno Marek Podoba i Wojtyczka nie wykorzystali swoich szans. W 84' po jednym z rajdów Hołuja, sędzia pokazał na wapno. Do piłki podszedł wprowadzony w 60' S.Łapa. Zawodnik Jawora nie pomylił się i pewnie wykonał jedenastkę. Jedno trafienie jednak nie zaspokoiło jego apetytu, i kilka minut później w dogodnej sytuacji trafił w słupek. Kiedy wszyscy myśleli już, że mecz zakończy się podziałem punktów, Gościbia znalazła siły na jeszcze jeden atak. Głupia strata piłki w środkowej części boiska, i jeden z gości urwał się i popędził w kierunku bramki Stanka. Udało się go zatrzymać M.Łapie, jednak w nieprzepisowy sposób, po którym Gościbia otrzymała rzut wolny. Piłka kopnięta po stałym fragmencie przeleciała nad murem i wylądowała w bramce. Sędzia pozwolił Jaworowi wznowić grę po czym zakończył spotkanie.

Obie bramki stracone po prostych błędach, przez co Jawor zaczyna sezon porażką. Patrząc na przebieg meczu, remis mógłby wydawać się najsprawiedliwszym wynikiem. Piłka nożna rządzi się jednak swoimi prawami i wygrywa drużyna, która strzeli więcej bramek. Już za tydzień jednak szansa na pierwszy komplet w rundzie jesiennej. Przeciwnikiem Jawora będzie Dukla Bysina, a mecz odbędzie się w niedzielę 16.09 o godzinie 16:00 na boisku Górek Myślenice. Serdecznie zapraszamy.

 

 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [202]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Grodzisko RaciechowiceJawor Jawornik
Grodzisko Raciechowice 1:4 Jawor Jawornik
2021-09-26, 15:00:00
1, Raciechowice
     
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 7
Dukla Bysina 4:0 Jordan II Zakliczyn
Lubomir Wiśniowa 1:1 Sęp Droginia
LKS Trzebunia 1:1 Cyrhla Krzczonów
Grodzisko Raciechowice 1:4 Jawor Jawornik
Karpaty II Siepraw 4:0 Górki II Myślenice
Szczebel Lubień 4:1 Wicher Stróża
Cisy Harbutowice 3:0 Radwan Skomielna Czarna

Ankiety

Które miejsce zajmie Jawor w nadchodzącym sezonie?

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 387, wczoraj: 1167
ogółem: 1 778 071

statystyki szczegółowe